Autor |
Wiadomość |
Lur |
Wysłany: Nie 14:01, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
ja najbardziej lubie sinedda i Lura z xenons.......Lur ma wielka siłę......a sinedd jest zlosliwy ..... |
|
|
likegalaktikfootball |
Wysłany: Pon 14:11, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
W całym gf, 1 serii kilka momentów mnie drażni z sinneddem. Odc. 13 przede wszystkim naśmiewał się do bólu z sk. Kwestie, typu: Gdzie jest micro-ice, przestraszył się? I tak dalej. Brzydkie faule na d'joku w odc. 12, 13, 24. W odc. 24, d'jok się pyta: W porządku, sinned? A ten niewdzięcznik go odpycha. I ten faul micro w odc. 3, lub 5, nie pamiętam dokładnie, ale wiem, że micro wstał przy pomocy tii, bo zrobił fikołka do tyłu. I kwestie do mei w odc.14: -Nigdy więcej tak nie rób, ostrzegałem cię, -i wstrętny faul na niej. I to chyba on wbił jej piłkę w brzuch w 15, aż jej micro musiał pomóc. Sama nie wiem czemu więc czuję do niego sympatię. Są lepsi, ale są też gorsi. Choćby artegor. Tragiczne okulary, twarz, fryzura, charakter i zachowanie. Dramat! Nie przepadam za "panem artkiem". Artuś niby najlepszy, co??? Nie! I to tyle. A co do lepszych od sinneda... Dobrze, że istnieje d'jok. Mądrzejszy, mniej leniwy, lepiej gra w piłkę, milszy, piękniejszy... I lepszy człowiek. Sinnedd się przy nim chowa. Przy nim i przy mei! Dobra, przy micro w sumie zresztą też. Micro jest piękniejszy od sinneda. Chociaż od micra piękniejszy jest d'jok na równi z mei. Między micrem a sinnedem są jeszcze eqzequo (ekzekwo) tia, rocket i zoelin, a od niego, dobra, nie brzydsi tylko mniej ładni, w sumie mniej piękni thran, ahito, ich kuzynka yuki z 2 serii gf, i kolega d'joka, mark, też z drugiej seii gf. |
|
|
winogronek |
Wysłany: Pią 23:09, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
ja chyba wiem jak sie wychowal. jak mu rodzice dedli to poszedl do domu dziecka (z downem) i poprosil o karabin maszynowy i 3 posilki dziennie. o nocleg nie prosil bo na trawce sypial. i poszed z tym karabinem i zaciongnol sie do armi leppera i kazdego zmuszal do glosowania na leppera w wyborach bo ma karabin i nie zawacha sie go uzyc. potem mu sie odechcialo i zostal terrorysta. uzywal smogu pierwotnie do duszenia ludzi ale potem znowu mu sie znudzilo. nie wiedzial co ze soba zrobic a ze mial troche forsy to sie wkupil do SK. a potem odszedl do artegora. potem jak przegrywali (szedolsi) to bral karabin i szczelal do kazdego kto sie nawinol. koniec.
o jego ukladzie z hitlerem napisze pozniej... |
|
|
wichniar |
Wysłany: Śro 15:41, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
no raczej ... troche zabardzo w nim złości ale jako czarny charakter jest oki |
|
|
Agrael |
|
|
prof.clamp |
Wysłany: Nie 11:35, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
ja tam go nie lubie |
|
|
Tia__ |
Wysłany: Sob 21:41, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
marnowałby się ?? ;> naprawdę ciekawa teoria ^^ ja uważam że dobrze że sobie poszedł do shadowsów bo on się nie nadaje do gry zespołowej a snow kidsi własnie tak grają
poza tym jak to już worren zdążył zauważyc micro by się zmarnował ( a ja bym się chyba zapłakała na śmierć ^^) |
|
|
Warren |
Wysłany: Sob 21:39, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dobrze ze on tam poszedl bo by MI nie pokazal co umie. |
|
|
Rafik |
Wysłany: Sob 21:37, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dobrze że odszedł do Shadowsów bo w SK by się marnował, on zresztą poprostu jest stworzony by grać w shadowsach |
|
|
**Tia** |
Wysłany: Sob 19:27, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
prof.clamp napisał: | według mnie to złodziej,i zdrajca doszesdł do Shadows | no ale został zwerbowany przez Nexusa, gdyby nie on to byłby dalej w Snow Kids |
|
|
prof.clamp |
Wysłany: Sob 14:43, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
według mnie to złodziej,i zdrajca doszesdł do Shadows |
|
|
**Tia** |
Wysłany: Pią 19:13, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
eeee tam... ja lubię Sinedd'a
to ze jest jaki jest wcale mi nie przeszkadza, a nawet
gdyby nie był taki to bym go nie polubiła... ;D
wkońcu - jak ktoś powiedział już.... ktoś musiał być zły xD
stracił rodziców na wojnie i był nawet gotowy oddać całego fluxa (jakiemuś gościowi - zapomniałam ;p) bo myślał, że w ten sposób nie będzie juz wojen no - ale jakos tego nie zrobił |
|
|
Clamp |
Wysłany: Pią 15:54, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
sinedd jest fajny ale troche agresywny )) |
|
|
Rafik |
Wysłany: Pią 14:48, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ale jest jakiś urok w jego samolubstwie i dlatego jest moim ulubionym zawodnikiem obok tii. Nudno by było jak by nikt taki w serialu nie był. |
|
|
zaku |
Wysłany: Pią 12:42, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
Moim zdaniem Sinedd byłby bardzo dobry jeśli nie jego samolubstwo... To denerwuje :/ |
|
|